sobota, 28 lutego 2009

+ Toteż…



8.00:00

Proces kasacji pamięci zakończony…


8.03:31

Zanim jeszcze otworzyłem oczy mój mózg zdążył już odebrać różne sygnały z wielu jednostek rozlokowanych po całym organizmie. Na razie o żadnych większych, uszkodzeniach nie było jeszcze informacji. Raport z otworu gębowego donosił o kwaśno-fajkowym odorze i znacznie podwyższonym poziomie suchości (zresztą o wysuszeniu i zmęczeniu donosiła przeważająca większość raportów)…


8.03:32

Lekki ból głowy…

Otworzyłem oczy…

…ból okazuje się jednak bardzo silny…


Mimo to uruchomione zostają pierwsze procesy myślowe pozwalające mi umiejscowić się we wszechświecie…

Godzina 12:00 powoli zaczynam żyć…



Król szczurów zmęczony (bez możliwości poprawy)



[…czas nie mijał, ale trwał z uporem czasu…]


Brak komentarzy: